Skrajny liberalizm
Ach, a więc twoim zdaniem
państwo ma bronić ludzkiego życia (przed kim, i czy za friko?)
państwo ma też bronić własności (czyjej?)
ale w liberalnym świecie nie można przeżyć bez posiadania własności na minimalnym poziomie warunkującym życie,
ów poziom jest relatywny, a nie bezwzględny,
a więc broniąc własności państwo nie może bronić ludzkiego życia,
albo, albo